sobota, 26 listopada 2016

Recenzja Dotyk Julii

TYTUŁ : Dotyk Julii
AUTOR: Tahereh Mafi 
WYDAWNICTWO : Otwarte 
CYKL : Dotyk Julii
GATUNEK : Literatura młodzieżowa , powieść romantyczna , fantastyka
ILOŚĆ STRON : 336
MOJA OCENA : 9,5 / 10



Długo zastanawiałam się nad przeczytaniem książki ,,Dotyk Julii ''. Zawsze kiedy byłam w bibliotece mignęła mi przed oczami , jednak ja wybierałam coś innego. W końcu się skusiłam i od razu kiedy wróciłam do domu zaczęłam czytać.

Książka opowiada historię nastoletniej Julii Ferrars. Dziewczyna ma niesamowity dar , choć tak naprawdę trochę przerażający , a mianowicie zabójczy dotyk. Kiedyś Julia całkowicie niechcący zabiła małego chłopczyka , lecz nie wiedziała , że posiada niebezpieczną moc. Rodzice dziewczyny zaczęli się jej bać i tak oto Julka całe swoje życie spędziła w domach psychiatrycznych. Okazuje się , że miejsce , w którym przebywa nazywa się Komitet Odnowy. Komitet ten chce wykorzystać moc Julii do złych celów. Jednak Julia zakochuje się w strażniku Adamie , swoim dawnym znajomym ze szkoły. 
Jak potoczy się ta historia ? Czy Julia i Adam będą razem ? Co się stanie z Komitetem Odnowy ?
Tego dowiecie się czytając ,, Dotyk Julii''.

Książka ta jest napisana w niezwykły i delikatny sposób. Szybko i przyjemnie się czyta , a okładka jest po prostu przecudna. Mówi się , że nie ocenia się książki po okładce , ale cóż fabuła i okładka tej książki jest fantastyczna. 
Kontynuacją tej książki jest ,, Sekret Julii '' ,a  następną częścią ,, Dar Julii ''. Obie te książki przeczytałam 
( recenzja wkrótce się pojawi ) .
Podsumowując książka jest naprawdę świetna cała ta trylogia zalicza się do moich ulubionych. Jest tam ciekawa historia , która jest fajną odskocznią od wampirow , wilkołaków itp. Oprócz tego znajduje się tam wątek miłosny. Mimo , że nie jestem wielką fanką miłosnych historii to ta mi się spodobała.
Naprawdę bardzo serdecznie polecam.

piątek, 25 listopada 2016

CZYTELNICZE NAWYKI TAG

                                                      CZYTELNICZE NAWYKI TAG


 1.Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?
   Tak. Czytam na swoim łóżku w swoim pokoju.


2.W trakcie czytania używasz zakładek czy przypadkowych świstków papieru?
   Czytając dowolną książkę staram się mieć przy sobie zakładkę , więc rzadko zdarza mi się zaznaczyć miejsce w którym skończyłam chusteczką higieniczną czy widelcem lub łyżeczką .



3. Kończysz czytać książkę na przypadkowej stronie czy na końcu rozdziału lub podrozdziału.
     Najczęściej kończę czytać na końcu rozdziału , lecz kiedy jestem bardzo zmęczona lub książka mnie nudzi kończę tam gdzie aktualnie jestem .


 4. Czy pijesz albo jesz w trakcie czytania?
   Od czasu do czasu lubię coś przegryźć podczas czytania np.orzeszki lub paluszki , jednak uważam , że najlepiej czyta się z kubkiem gorącego kakao lub herbaty.


 5. Czy jesteś wielozadaniowa, to znaczy czy potrafisz robić inne rzeczy podczas czytania?
    Raczej nie , myślę , że nie mogłabym się wtedy skupić. Jednak włączony telewizor lub muzyka w samochodzie nie za bardzo mi przeszkadza.


 
6.Czytasz jedną książkę czy kilka naraz?
    Często czytam lekturę szkolną i wybraną przeze mnie książkę jednego dnia.


 7. Czytasz w domu czy gdziekolwiek?
    Najczęściej w domu , choć często też na działce lub podczas podróży.


 8. Czytasz na głos czy w myślach?
    W myślach.


 9. Czytasz naprzód poznając zakończenie, pomijasz jakieś fragmenty w książce?
Czasami pomijam takie fragmenty jak np. opisy jakiegoś miejsca czy coś w tym stylu. Po prostu pomijam rzeczy , które mnie nie interesują.

 10. Czy zaginasz książkom grzbiety?
Nie , nie byłabym w stanie zrobić czegoś takie książce ,no...chyba , że jest to podręcznik od matmy lub fizyki , ale to z innej beczki. 

środa, 2 listopada 2016

HARRY POTTER I PRZEKLĘTE DZIECKO

Witam. Dzisiaj chciałabym zrecenzować książkę pt. " Harry Potter i Przeklęte Dziecko ''.
Kiedy tylko usłyszałam , że wychodzi 8 część przygód Harry'ego Pottera byłam w niebo wzięta.
Jednak potem zaczęłam sobie myśleć , czy ta książka nie będzie... no wiecie ... naciągana ?
Jeśli chcecie się dowiedzieć co o niej myślę zachęcam do przeczytania tej recenzji.

UWAGA JEŚLI NIE PRZECZYTAŁEŚ JESZCZE TEJ KSIĄŻKI TO ( NIESTETY MUSZĘ TO NAPISAĆ ) MUSISZ STĄD WYJŚĆ. WRÓĆ JAK JUŻ JĄ PRZECZYTASZ. UWIERZ MI TO DLA TWOJEGO DOBRA , PONIEWAŻ POJAWIĄ SIĘ SPOJLERY !!!!!!!

Harry Potter to moja ulubiona seria , więc bardzo się cieszyłam kiedy wyszła kolejna część. Jednak nie nazwałabym jej ósmą częścią  Harry'ego. Po pierwsze jest to scenariusz , nie powieść ( ci , którzy przeczytali Dziady lub Romea i Julię wiedzą o co chodzi ). Pomimo tego , iż jest to w formie scenariusza książkę naprawdę szybko się czyta. Jednak to co mi przeszkadzało to takie szybkie ,, przeskakiwanie '' w czasie. Dla przykładu kiedy Albus i Scorpius byli na pierwszym roku nauki w Hogwarcie to na kolejnej stronie byli na drugim roku. Tak się działo co parę stron. 

Teraz jeśli chodzi o fabułę. Historia ta będzie opowiadać o Albusie Potterze ( synu Harry'ego) i Scorpiusie Malfoy'u  ( synu Draco ).
Chłopcy już od pierwszego dnia spotkania zostali najlepszymi przyjaciółmi. Relacje między Harrym i Albusem no powiedzmy sobie nie są zbyt ciekawe. Ciężko im szło dogadywanie się ze sobą lub to , że Harry powiedział do Albusa , że żałuję , że jest jego synem. Wracając do Albusa i Scorpiusa. Chłopaki chcą przywrócić do życia za pomocą zmieniacza czasu Cedrica Diggory'ego. Chcą to zrobić dlatego ,że Albus usłyszał rozmowę jego ojca i Amosa Diggory'ego w , której Amos prosi Harry'ego o przywrócenie jego syna do życia. Harry odmawia , więc Albus i Scorpius postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce.

Teraz coś co naprawdę sprawiło , że aż tak się wyrażę ,, czacha wybuchła '' . Chodzi mi o wątek w , którym dowiadujemy się ,  że Voldemort miał córkę. Jego córką byla Delphi. Dziewczyna , która pomagała Albusowi i Scorpiusowi w ich planach. Co najdziwniejsze matką Delphi  była Bellatrix. Czytałam kiedyś ciekawostki na temat Harry'ego Pottera i przeczytałam , że Bella była zakochana w Voldemorcie , ale to nie wszystko dowiedziałam się też , że prawdopodobnie nie mogła mieć dzieci. Gdyby jeszcze tego było mało Voldemort nie potrafił kochać , ponieważ był on poczęty z eliksiru milosnego , a nie z prawdziwej miłości.
Tak więc ... trochę to dziwne. 
Mimo to cieszyłam się , że powróciło kilka postaci np. Severus Snape ( moja ulubiona postać :) ) 
i bardzo fajnie bylo do nich wrócić. Bardzo polubiłam również postać Scorpiusa. Jestem za pairngiem 
Rose + Scorpius.
Liczyłam , też na jakiś wątek o Teddym Lupinie lub o dzieciach Georga czy Fleur i Billa. O tych postaciach nawet nie wspomniano. 
Tak czy siak cieszę się , ze przeczytałam tą książkę. Polecam serdecznie , lecz nie nastawiajcie się , że jest to ósma część Harry'ego Pottera. 













KSIĄŻKĘ OCENIAM : 8,5 / 10
 

PRZYWITANIE

Witajcie na moim blogu!